"To nie jest żadna pomoc". Tusk uderza w działania Morawieckiego
Donald Tusk kontynuuje swoją podróż po kraju. W czwartek odwiedził województwo łódzkie, gdzie spotkał się z przedstawicielami przedsiębiorców prowadzących małe i średnie biznesy. Były premier wykorzystał okazję do ponownego skrytykowania rządu Zjednoczonej Prawicy za rosnącą inflację. Tym razem krytyka lidera PO spadła także na reformę podatkową przeprowadzoną w ramach Polskiego Ładu.
Tusk: Wstrzymać Polski Ład
Tusk zaapelował do rządu o zastopowanie Polskiego Ładu. Jego zdaniem wprowadził on niepotrzebny chaos w przepisy dotyczące prawa podatkowego.
– Każdy podatnik w Polsce jest dzisiaj ofiarą tego chaosu. To jest paradoks albo poczucie humoru pana Morawieckiego, że najbardziej chaotyczny zbiór przepisów po ‘89 roku nazwano Polskim Ładem. Można by się śmiać, gdyby nie ponure konsekwencje tego – stwierdził były premier podczas konferencji prasowej w Ksawerowie i dodał: "Trzeba zrobić wszystko, aby zatrzymać przynajmniej te najistotniejsze fragmenty Polskiego Ładu, które wprowadziły ten totalny bałagan i niepewność na każdym poziomie".
Tusk po raz kolejny odniósł się także do drastycznych podwyżek cen gazu, które w szczególny sposób dotknęły przedsiębiorców. Jego zdaniem należy możliwie szybko podjąć decyzje, które "ochronią polskich przedsiębiorców, nie tylko miejsca użyteczności publicznej, instytucje, ale też małe i średnie firmy przed skutkami tej drastycznej podwyżki cen gazu". Były premier dodał także, że "ceny gazu na świecie też nie uzasadniają tak drastycznej podwyżki".
Ustawa gazowa
Tusk odniósł się także do zaproponowanej w ramach Tarczy Antyinflacyjnej czasowej obniżki VAT na gaz. Jego zdaniem takie działania są niewystarczające.
– Z punktu widzenia tych wszystkich, którzy potrzebują gazu czy szerzej energii do produkcji, do swojej pracy, to dla nich działania typu czasowe, dwu-trzy miesięczne obniżenie VAT-u nie mają żadnego znaczenia, że to nie jest żadna pomoc, żadna ochrona i muszą sobie właściwie radzić sami – stwierdził.
– Łatwo podjąć decyzję o takiej drastycznej podwyżce, łatwo później opowiadać o tarczy i o pomocy, a trudniej jak sadzę przyjechać, tym którzy to zgotowali Polakom, przyjechać do konkretnego miejsca i powiedzieć i spytać jak naprawdę działają wszystkie te tarcze, te wszystkie podwyżki, te wszystkie chaotyczne i wielu obszarach niepotrzebne zmiany jakie nam władza ostatnio zafundowała – dodał lider PO.